Opublikowany przez: Kasia P. 2014-07-30 17:06:24
Kobiety muszą być idealne, tak to już z nami jest, że całe życie dążymy do perfekcji, także w łóżku. Pora odkryć prawdę, że każda z nas jest wyjątkowa, inna i niepowtarzalna, a w sypialni najważniejsza jest szczerość i rozmowa na temat swoich potrzeb i pragnień. Nikt nie jest wróżką i się nie domyśli co Cię zadawala. Pomyśl o własnym szczęściu i przestań wymagać tylko od siebie. Ponoć 90% Polek czuje się atrakcyjna w łóżku, skąd wiec tyle kompleksów?
Nie potrafię czerpać zadowolenia z orgazmu?
Czy kiedykolwiek rozmawiałaś z inną kobietą na ten temat, czy rozmawiałaś o przeżywaniu orgazmu z córką? Często na początku swojego życia seksualnego czujemy się zawiedzione i rozczarowane z doznań jakich doświadczamy. Rzeczywiście magazyny i filmy kreują zupełnie inny świat przeżyć. Warto wytłumaczyć sobie, że umiejętność doznawania przyjemności seksualnej rozwija się wraz z wiekiem. Orgazmy zawsze są inne i nie musisz za każdym razem wymagać od siebie i partnera trzęsienia ziemi. Orgazm to bardzo silne doznanie, które w szczytowym momencie ogarnia całe ciało, więc nie sposób go nie zauważyć i nie docenić. Orgazmowi towarzyszą skurcze mięśni pochwy – od 3 – 12 skurczów w czasie szczytowania. Im bardziej jesteś podniecona, tym będą silniejsze, począwszy od najmocniejszych do coraz słabszych.
Nie synchronizuje się z partnerem.
Jednoczesne osiąganie orgazmu z partnerem to doświadczenie tylko co trzeciej pary. Nie ma więc co przesadzać i tragizować. Według Ekspertów to orgazmy przeżywane w pojedynkę są przyjemniejsze, ponieważ możemy w ich trakcie podzielać radość partnera i nie jesteśmy skupieni wyłącznie na własnych doznaniach.
Orgazm tak, ale tylko w jednej i tej samej pozycji
Co w tym złego, że masz swoją ulubioną pozycję? Statystycznie rzecz biorąc większość kobiet czerpie najwięcej radości z pozycji na jeźdźca i nie jest to powód do kompleksów. Każda z nas lubi być niepowtarzalna, ale akurat w tej pozycji możemy w pełni kontrolować penetrację, więc może warto się jej nie wyrzekać? Z drugiej strony czasem warto poeksperymentować i odkryć nowe techniki, a być może coś Cię zaskoczy.
Mam orgazm i… płaczę, czy wybucham śmiechem
To też nie powód do wyrzucania sobie czegokolwiek, ponieważ w grę wchodzą Twoje emocje. Zdziwiłabyś się ile kobiet reaguje na intymne doznania właśnie w ten sposób. Warto jednak uprzedzić partnera o tym, że reagujesz emocjonalnie, tak by nie poczuł się zaskoczony. Niech wie, że łzy w tym przypadku nie mają nic wspólnego ze smutkiem, a śmiech z drwiną.
Daje z siebie za mało
To chyba najczęstszy z kobiecych zarzutów na portalach internetowych. Jest Ci dobrze w łóżku i nie jesteś pewna czy dostarczasz partnerowi rozkoszy w takich samych ilościach? Dlaczego uważasz, że partner czuje mniej? Nie miej wyrzutów sumienia i raczej porozmawiaj z partnerem o jego pragnieniach zamiast umniejszać swoje zasługi.
To wszystko przez tabletki i moje kiepskie libido.
Faktem jest, że niektóre tabletki antykoncepcyjne obniżają zapotrzebowanie kobiet na seks. Jest trudniej jeśli po prostu nie masz nastroju, albo co gorsza Twój partner przestaje Cię fizycznie pociągać, ale nie zrzucaj winy na terapię antykoncepcyjną. Spróbuj wzniecić dawny ogień nowymi pomysłami.
CYKL: SEKSUALNOŚĆ
Czytaj więcej:
TOP 5 pozycji seksulanych na lato!
CYBERSEKS - co warto wiedzieć?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.